Przejdź do treści

Pokonaj ciążowe mdłości – naturalnie!

Większość kobiet w którymś momencie ciąży doświadcza nieprzyjemnych dolegliwości ze strony żołądka. Najpowszechniejsze, a często też najbardziej dokuczliwe wśród nich są legendarne „poranne mdłości”. Dolegliwości te są spowodowane hormonalną rewolucją w ciele i niestety nie ma magicznych sposobów na pozbycie się ich w całości. Istnieje jednak wiele sprawdzonych – niekiedy przez całe pokolenia kobiet – możliwości zmniejszenia odczuwania mdłości.

Nie tak znów poranne mdłości

Mdłości w ciąży nie oszczędzają niemal nikogo. Są powodowane przez gonadotropinę kosmówkową, czyli hormon wytwarzany przez kosmówkę (to ta tkanka, która zmienia się potem w łożysko). Zazwyczaj najbardziej dokuczają w pierwszym trymestrze ciąży, od około 6.-8. tygodnia do 12.-13. tygodnia. Jeśli należysz do grupy kobiet, które są bardzo wrażliwe na działanie hormonów (możesz to o sobie wiedzieć, jeśli np. nigdy nie miałaś wątpliwości, kiedy masz owulację, a fazy cyklu silnie wpływają na Twoje samopoczucie, poziom aktywności itp.), może się zdarzyć, że będziesz odczuwała mdłości wcześniej, nawet już od terminu spodziewanej miesiączki. Niektóre kobiety doświadczają mdłości dłużej niż przez 13 tygodni. Szczególnie narażone na to są przyszłe mamy bliźniaków i wieloraczków. Niektóre mamy jednego dziecka też zaliczają się do tej grupy, lecz nie wiadomo do końca, od czego to zależy. Z drugiej strony, części kobiet mdłości w ogóle nie dotykają. To też jest w porządku.

Mdłości w ciąży, chociaż tradycyjnie nazywane są „porannymi”, tak naprawdę nie muszą występować o konkretnej porze dnia. Bardzo mnie to zdziwiło w pierwszej ciąży! Faktycznie większość kobiet odczuwa mdłości rano, najsilniej po wstaniu z łóżka. Bardzo częste jest odczuwanie mdłości po otwarciu lodówki i w zderzeniu z silnymi zapachami różnego rodzaju. Zaczęłam podjrzewać, że jestem w drugiej ciąży, kiedy pewnego dnia nie byłam w stanie dopić ukochanej porannej kawy w biurze… Mdłości mogą być wywołane konkretnymi bodźcami, różnymi dla różnych kobiet (jazda samochodem, zaduch, dłuższe stanie i inne). Niekiedy mogą w okresie największego nasilenia trwać niemal cały dzień bez przerwy.

Mdłościom mogą towarzyszyć wymioty – lub nie. Wbrew pozorom, czasem to wersja z wymiotami jest łatwiejsza do zniesienia, kiedy wymioty przynoszą ulgę. Nieustające mdłości, na które nic nie pomaga, potrafią być naprawdę frustrujące… Jednak dopóki jesteś w stanie jeść cokolwiek (naprawdę cokolwiek, teraz nie martw się różnorodnością i zbilansowaniem diety, jeśli Twój żołądek przyjmuje jedynie bardzo konkretny, wąski zestaw produktów) i nie chudniesz, najpewniej nie dzieje się nic złego z medycznego punktu widzenia. Skonsultuj się ze swoją położną lub lekarzem, jeśli masz wątpliwości.

Jak załagodzić mdłości?

Poniższe sposoby są potwierdzone doświadczeniami kobiet i położnych. Pamiętaj jednak, że każda z nas jest inna – nie wszystkie z tych sposobów na mdłości podziałają akurat na Ciebie. Trzymam kciuki, żebyś znalazła tu skuteczne sposoby lub ich kombo-kombinację! Mogę Cię zapewnić o jednym – sama doświadczałam mdłości bardzo dotkliwie i w każdej z trzech ciąż pomagała mi inna kombinacja sposobów.

  • Zjedz coś przed wstaniem z łóżka. Przygotuj sobie wieczorem na szafce nocnej przekąskę (np. w szczelnym pudełku, żeby nie przeszkadzały Ci zapachy), po którą sięgniesz rano zanim nawet podniesiesz się do pionu. Niech to będzie coś pożywnego – kanapka, banan, pomarańcza w cząstkach. Picie też może się przydać. Jeśli czysta woda wzmaga Twoje mdłości, możesz przygotować rozcieńczony kompot lub słabą herbatę (np. roiboos).
  • Jedz często małe porcje. Nie dopuszczaj do uczucia głodu ani przepełnienia – każde z nich może wzmagać uczucie mdłości. Każdy kęs gryź dokładnie, będzie wtedy łatwiejszy do trawienia i żołądek będzie musiał wykonać mniejszą pracę.
  • Ruszaj się powoli, bez gwałtownych ruchów. Szczególnie ostrożnie zmieniaj pozycję z pionowej na poziomą i odwrotnie. Poszukaj pozycji, które działają na Ciebie szczególnie dobrze – może będzie to zapadnięcie się w fotel z nogami na podnóżku albo leżenie na boku z kilkoma poduszkami pod tułowiem, tak, że głowa z barkami znajdzie się wyżej niż reszta ciała? Znajdź to, co działa i stosuj jak najczęściej możesz.
  • Opaski akupresurowe. Akupresura, czyli ucisk konkretnych, odpowiadających organom i odczuciom punktów na ciele, ma szerokie zastosowanie w dolegliwościach ciążowych oraz w czasie porodu. W aptece lub internecie możesz kupić opaski (wyglądają jak szerokie gumki do włosów) z plastikową kulką, które zakłada się na okolice nadgarstka. Powinny zacząć działać po około 15 minutach. Nie mają skutków uczonych, więc możesz je nosić nawet przez cały dzień. Absolutnie uratowały mnie w czasie trzeciej ciąży!
  • Imbir w różnych postaciach. Wielu kobietom pomaga ssanie cukierków imbirowych lub picie naparu z kilku plasterków świeżego korzenia imbiru. Kilka cukierków lub kubków naparu dziennie jest w porządku, stosuj go jednak umiarkowanie, bo imbir w ogromnych ilościach nie jest w ciąży zalecany. Uwaga: jeśli będzie Ci pomagał, po ciąży możesz mieć go tak serdecznie dosyć, że nie będziesz w stanie stosować go nawet na przeziębienie – sprawdzone empirycznie! 🙂
  • Migdały w całości, z brązową skórką. To ważne, bo blanszowane czy płatki nie mają takiego działania. Migdały są wskazane w różnych rodzajach dolegliwości żołądkowych, nie tylko w ciąży. Możesz je pogryzać po kilka sztuk wiele razy dziennie, bywają naprawdę pomocne.
  • Kilka łyków Coca-Coli. Jeśli możesz, oczywiście unikaj picia słodkich „gaziaków” i to nie tylko w ciąży. Jednak faktycznie niektóre kobiety przysięgają, że kilka łyków – czasem odgazowanej – coli pomaga na dolegliwości żołądkowe, w tym ciążowe mdłości. A nuż zadziała?
  • Akupunktura. Coraz więcej położnych – i nie tylko – zaczyna oferować sesje akupunktury dla kobiet w ciąży, która okazuje się bardzo skuteczna w wielu ciążowych dolegliwościach. Mdłości również są w tej grupie.

Zachęcam Cię do próbowania różnych możliwości. Cokolwiek na Ciebie działa, jest OK!  Jeśli jednak naprawdę NIC nie działa, a położna lub lekarz nie widzą w Twojej sytuacji nic niepokojącego, pozostaje Ci czekanie, aż przejdzie… To frustrujące, ale stanowi świetne przygotowanie rodzicielstwa 🙂

A Ciebie męczyły mdłości w ciąży? Jak udało Ci się im zaradzić?